Praca nóg do kraula

Praca nóg do kraula

Moduł 1

(Na początku ćwiczenia wykonuj w płetwach)

Złap deskę od góry wkręcając łokcie pod siebie. Utrzymując tę pozycje ramion na desce ustabilizujesz tułów w taki sposób, że praca nóg nie będzie wprowadzać Twojego ciała w bujanie. Przenieś ciężar na deskę w taki sposób, aby deska, ramiona oraz klatka piersiowa były całkowicie zanurzone, utrzymuj ich głębokość pod samą taflą. Tym sposobem sprawisz, że Twojego nogi będą pływały wysoko, a pięta wykopująca wodę w stronę sufitu będzie lekko rozcinać tafle.

Rozpoczynamy pracę nóg. Wkręć kolana do środka utrzymując je dzięki temu blisko siebie w naturalny sposób. Głowę utrzymuj pod wodą na tyle głęboko, żeby czubek głowy rozcinał taflę. Osadź ją między barkami tworząc tym samym szczelną powłokę przypominającą skorupę żółwia. Delikatnie wysuń brodę do przodu tak, aby podczas płynięcia patrzeć na dno około metr przed sobą. Pracując nogami i rozcinając taflę wychodzącymi z wody samymi piętami, pamiętaj, aby nie wykonywać kopnięć tylko w stronę dna. Nogi pracują z taką samą siłą w dół, jak i do góry. Utrzymywanie nóg na sporej głębokości przyprawi Cię o utratę sił i praktycznie o zerowy napęd.

Pływanie na nogach wyobrażaj sobie jako wachlowanie liściem palmowym. Pracuj długą prawie prostą nogą. Minimalne zginanie kolana wykonuj przed samym dopięciem nogi w kolanie, czyli w momencie, gdy noga dochodzi do maksymalnej dozwolonej głębokości. Pilnuj małego zgięcia w kolanie. Duży kąt w stawie kolanowym podczas pracy na nogach spowoduje większą amplitudę kopnięć i zatopi nogi na zbyt dużą głębokość.

Dopięcie nogi w kolanie to nic innego jak zatrzymanie jej praktycznie w linii drugiego uda, czyli płytko pod wodą. Kierunek kopnięcia nogi do góry będzie utrzymywał Twoje biodra na stałej głębokości — unikniesz wtedy spadania bioder, czyli oszczędzisz dużą ilość energii na siłę nie utrzymując ich mięśniami core.

Do ćwiczenia polegającego na samym pływaniu na nogach deską dodaj element utrudniający, czyli podnoszenie samej głowy do oddechu. Czemu samej? Podnoś głowę tak, aby broda pozostawała w wodzie, a tylko usta miały dostęp do nabrania powietrza. Ty sposobem oduczysz się podnoszenia całej klatki do oddechu co w dalszej nauce pomoże Ci w odkręcaniu głowy po oddech do boku nie podnosząc czoła tylko szukając podparcia skronią na tafli!

Scroll to Top
PRZYSPIESZ Logo